Soczysty kurczak pieczony po włosku w 40 minut

Od kiedy pamiętam, włoska kuchnia zawsze była dla mnie synonimem prostoty i wyjątkowego smaku. Mój przepis na kurczaka pieczonego po włosku to potwierdza – to danie, które pokochałam podczas moich włoskich wakacji i od lat przygotowuję w domu. Sekret? Łączy soczystego kurczaka z aromatyczną mieszanką przypraw, słodkimi pomidorkami koktajlowymi i rozpływającą się mozzarellą. A najlepsze, że jest banalnie prosty w przygotowaniu – właśnie tak, jak lubię! Jeśli kochacie włoskie smaki i chcecie szybko zrobić coś pysznego na obiad, to ten przepis jest dla was.

Dlaczego pokochasz ten przepis na kurczaka pieczonego po włosku

Ten przepis to absolutny must-have w twojej kuchni, a oto dlaczego:

• Prostota – przygotujesz go w mniej niż godzinę, nawet po ciężkim dniu
• Prawdziwie włoskie smaki – mieszanka przypraw, czosnku i świeżej bazylii działa cuda
• Idealny na rodzinny obiad – moje dzieci zawsze proszą o dokładkę
• Świeże, sezonowe składniki – wybierz najlepsze pomidorki, a danie zabrzmi jak we Włoszech
• Uniwersalność – świetnie komponuje się z makaronem lub sałatką

To danie nigdy mnie nie zawiodło – zawsze wychodzi soczyste i aromatyczne. Spróbuj, a zrozumiesz dlaczego!

Składniki na kurczaka pieczonego po włosku

Oto czego będziesz potrzebować, żeby przygotować mojego ulubionego kurczaka po włosku – wszystko dokładnie odmierzam i przygotowuję przed pieczeniem, bo w kuchni lubię porządek!

• 4 piersi z kurczaka (około 600 g) – najlepiej równej wielkości, żeby równo się piekły
• 3 łyżki oliwy z oliwek extra virgin – używam zawsze tej dobrej jakości, to czuć w smaku
• 3 ząbki czosnku – drobno posiekane (lub wyciśnięte, jeśli lubisz mocniejszy smak)
• 2 łyżeczki przyprawy włoskiej – moja ulubiona mieszanka to bazylia, oregano i tymianek
• 250 g pomidorków koktajlowych – koniecznie przekrojonych na pół, wtedy puszczają sok
• 200 g świeżej mozzarelli – pokrojonej w plastry o grubości około 0,5 cm
• Świeża bazylia – garść listków do dekoracji
• Sól morska i świeżo mielony pieprz – do smaku, ale nie żałuj!

Notatki o składnikach i zamienniki

Jeśli nie masz pomidorków koktajlowych, możesz użyć zwykłych pomidorów pokrojonych w ćwiartki. Mozzarellę śmiało zastąp burratą albo serem halloumi dla bardziej wyrazistego smaku. A gdy brakuje ci świeżej bazylii, suszona też zadziała (ale tylko 1/3 ilości). Pamiętaj tylko, że oliwa to podstawa – nie zamieniaj jej na zwykły olej!

Jak przygotować kurczaka pieczonego po włosku

Gotowa na kulinarną podróż do Włoch bez wychodzenia z kuchni? Zaczynamy! Najpierw rozgrzej piekarnik do 200°C (góra-dół) – to ważne, żeby temperatura była stabilna przed włożeniem kurczaka.

Teraz zajmij się mięsem – opłucz piersi pod zimną wodą i dokładnie osusz papierowym ręcznikiem. Uwierz mi, suchy kurczak to podstawa dobrego pieczenia! Natrzyj każdą pierś oliwą, a potem solą, pieprzem i przyprawą włoską. Nie bój się użyć rąk – tak najlepiej rozprowadzisz przyprawy.

Na rozgrzaną patelnię wlej łyżkę oliwy i wrzuć czosnek. Smaż tylko minutę, aż zacznie pachnieć, ale uważaj, żeby się nie przypalił – gorzki czosnek to katastrofa!

Ułóż piersi na blasze do pieczenia (najlepiej wyłożonej papierem) i polej je czosnkową oliwą. Wokół rozłóż pomidorki koktajlowe przekrojoną stroną do góry. Wstaw do piekarnika na 25-30 minut – ja zawsze stawiam timer na 25 minut i potem sprawdzam.

Gdy kurczak będzie już prawie gotowy, wyjmij blachę (uwaga na gorące!) i ułóż na każdej piersi plastry mozzarelli. Włóż z powrotem na 5-7 minut, aż ser się rozpuści i zarumieni. Gotowe! Posyp świeżą bazylią i odczekaj 5 minut przed krojeniem – wtedy sok się „uspokoi” i mięso będzie idealnie soczyste.

Wskazówki dla idealnego kurczaka pieczonego po włosku

Moje sprawdzone triki: 1) Sprawdzaj termometrem wewnętrzną temperaturę kurczaka – powinna wynosić 75°C. 2) Jeśli mozzarella nie topi się wystarczająco, włącz na chwilę opcję grilla. 3) Pomidorki układaj ściśle obok mięsa – ich sok stworzy pyszną „sosową” bazę. 4) Nie żałuj bazylii – świeża to prawdziwy game changer!

Podawanie i przechowywanie kurczaka pieczonego po włosku

Uwielbiam podawać tego kurczaka z makaronem tagliatelle polanym odrobiną oliwy z patelni po pieczeniu – to istna rozkosz! Równie dobrze sprawdza się z pieczonymi ziemniakami lub sałatką z rukoli i pomidorów. Jeśli zostały wam resztki (u nas rzadkość!), przechowujcie je w lodówce do 3 dni w szczelnym pojemniku. Podgrzewajcie delikatnie w piekarniku, żeby mozzarella znów się rozpuściła – mikrofala wysusza mięso. A jeśli przygotowujesz danie z wyprzedzeniem, upiecz kurczaka bez sera i dodaj mozzarellę dopiero przy podgrzewaniu!

Wartości odżywcze kurczaka pieczonego po włosku

Jedna porcja mojego włoskiego kurczaka (1 pierś z dodatkami) to około 350 kcal. To świetne źródło białka (35 g) przy stosunkowo małej ilości węglowodanów (8 g). Oliwa z oliwek i ser dodają zdrowych tłuszczów, głównie nienasyconych. Pamiętaj tylko, że wartości mogą się nieco różnić w zależności od dokładnej wielkości składników czy marki produktów – ja zawsze podaję orientacyjne dane z moich pomiarów.

Często zadawane pytania o kurczaka pieczonego po włosku

Oto pytania, które najczęściej dostaję od znajomych, gdy podaję im tego kurczaka – może i ty masz podobne wątpliwości?

Czy można użyć innych warzyw niż pomidorki koktajlowe?
Oczywiście! Uwielbiam eksperymentować – cukinia pokrojona w półksiężyce, papryka w paski czy nawet pieczarki świetnie się sprawdzą. Ważne tylko, żeby warzywa były pokrojone na podobnej wielkości kawałki, żeby równo się upiekły.

Jak sprawdzić, czy kurczak jest dobrze upieczony?
Najpewniej sprawdzisz to termometrem kuchennym – w najgrubszym miejscu powinien pokazać 75°C. Jeśli nie masz termometru, naciśnij mięso – powinno być sprężyste, a sok przezroczysty (nie różowy!).

Czy można przygotować danie z wyprzedzeniem?
Tak, ale z głową! Upiecz kurczaka z warzywami, ale ser dodaj dopiero przy podgrzewaniu. Przechowuj w lodówce maksymalnie 2 dni – potem mięso traci soczystość.

Czym zastąpić mozzarellę?
Burrata będzie bardziej kremowa, a halloumi da ciekawą, słoną nutę. Ja czasem używam nawet zwykłego żółtego sera, ale wtedy piecz krócej, żeby się nie przypalił.

Dlaczego mój kurczak wysycha w piekarniku?
Pewnie pieczesz za długo lub w zbyt wysokiej temperaturze. Sprawdzaj po 25 minutach i pamiętaj, że mięso „dochodzi” jeszcze po wyjęciu. I nigdy nie żałuj oliwy!

Podziel się swoją opinią

Zrobiłaś/eś mojego kurczaka po włosku? Koniecznie daj znać w komentarzu, jak ci smakował! Wrzuć też zdjęcie na Instagrama i oznacz mnie – uwielbiam oglądać wasze wersje tego dania!

Print